„Czym różni się Polak od Niemca? Niemiec pracuje do emerytury, a Polak do śmierci”. Ten żart, choć brutalny, oddaje całą prawdę o sytuacji panującej w naszym kraju, szczególnie jeśli porównamy ją z innymi państwami. Z tego powodu  w ostatnich latach wyraźnie zarysowała się sytuacja, w której Polacy masowo opuszczają kraj, by pracować zagranicą, szczególnie w Niemczech.

Najczęściej emigrującą grupą zawodową są natomiast medycy – pielęgniarki i lekarze. To właśnie na tych, dobrze wykwalifikowanych pracowników istnieje największe zapotrzebowanie w Niemczech, oraz całej Unii Europejskiej. Prognoza do roku 2020 mówi o tym, że w Unii Europejskiej, ze szczególnym naciskiem na Niemcy właśnie, brakować będzie milionów pracowników. Tu otwiera się szansa dla polskiej kadry medycznej. Polskie pielęgniarki pracują ponad stan i ponad możliwości, nie mając praktycznie czasu dla siebie, przy zarobkach uwłaczającym ich godności.

Nasi zachodni sąsiedzi kuszą je natomiast świetnymi jak na nasze warunki zarobkami, bezpieczeństwem i wygodą pracy, a także pełnym wsparciem podczas pobytu zagranicą. Dlatego też tysiące wysoce wykwalifikowanych specjalistów w dziedzinie medycyny decyduje się co roku opuścić Ojczyznę, uznając godziwe życie na obczyźnie za zdecydowanie bardziej optymistyczną perspektywę.